Sepultura

+ Jinjer + Obituary + Jesus Piece

Kiedy: 21.11.2024
Otwarcie klubu: 17:30
Start: 18:20
Headliner: Sepultura
Support: + Jinjer + Obituary + Jesus Piece
Organizator: Knock Out Productions
Rodzaje biletów

M. siedzące
Opis

Cena nominalna biletów:

Płyta- przedsprzedaż- 229 PLN

Płyta- w dniu koncertu- 250 PLN

Loża VIP- przedsprzedaż- 299 PLN

Sektor siedzący A- przedsprzedaż- 249 PLN

Sektor siedzący A- w dniu koncertu- 270 PLN

Sektor siedzący B- przedsprzedaż- 219 PLN

Sektor siedzący B- w dniu koncertu- 240 PLN

 

17:30 Drzwi
18:20 - 18:50 Jesus Piece
19:10 - 19:50 Obituary
20:10 - 21:00 Jinjer
21:30 - ... Sepultura

 

 

Nie ma lepszego miejsca na TAKIE pożegnanie od katowickiego Spodka. To właśnie tam 21 listopada w ramach pożegnalnej trasy wystąpi legendarna Sepultura. Wesprą ją Jinjer, Obituary i Jesus Piece.

 

Czy można nazwać ich jedną z najważniejszych nazw w metalowym świecie? Bez dwóch zdań. Brazylijczycy z Sepultury w 40 lat zbudowali sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu. Czy jako dzika death/thrashowa załoga, czy przy blackmetalowych początkach, czy wreszcie inkorporując plemienny groove – zawsze zachowywali moc i pisali numery, które stawały się hymnami metalowych pokoleń. Trzeba jednak wiedzieć, kiedy ze sceny zejść i to jest dobry moment. Sepultura nie ma na koncie słabego albumu, nie oddycha przez respirator na scenie. Wciąż mają siłę i wciąż kąsają. Przekonajcie się o tym w Spodku, kolejnej okazji już nie będzie.

 

Ukraińska sensacja z Jinjer była rzeczoną sensacją prawie dekadę temu i w dalszym ciągu nią jest. Wszystko ze względu na muzykę, w której nie ma miejsca na coś takiego jak ograniczenia. Tutaj macie wszystko: od progresywnego metalu po metalcore; od djentu po groove; od nastrojowości po eksplozję furii. Wszystko to dźwiga Tatiana Shmaylyuk, dysponująca głosem jak dzwon.

 

Szukacie najlepszego rytmu w death metalu? Takiego, że głowa chodzi sama i aż chce się wszystko niszczyć maczugą? Obituary to najlepsze, co możecie w tej kategorii dostać. Deathmetalowi weterani odpowiedzialni choćby za “Cause of Death” czy “Slowly We Rot” nie tracą formy, a ich śmiercionośny groove miażdży wszystko wokół.

 

Jesus Piece grają metalcore w pełnym tego słowa znaczeniu. Mają w sobie maksymalny ciężar metalu i hardcore’ową nadgorliwość – wszystko w idealnych proporcjach. Mogą zrzucać deathmetalowe pociski, mogą zbliżać się wręcz do sludge’u i eksplorować niemal powerviolence’owe rejony. Będzie z tego rzeźnia na żywo.