Nominalne ceny biletów:

Przedsprzedaż (I pula) - 109 PLN
Przedsprzedaż (II pula) - 119 PLN
W dniu koncertu- 130 PLN

Każdy z wielu koncertów Alcest w Polsce uchodził za oczyszczające doświadczenie duchowe. Jesteśmy pewnie, że 24 listopada w warszawskiej Proximie będzie identycznie. Supportami będą Svalbard i Doodseskader.

Alcest to swoisty przykład na to, jak robić metal w zgodzie ze sobą, a jednocześnie podobać się prawie każdemu. Neige – ojciec projektu – ewidentnie wziął do siebie zasadę “leaders not followers”, ponieważ nigdy nie działał w zgodzie z modami, zawsze pielęgnował swój świat, który składa się na wielowątkową twórczość Alcest. Jest pionierem blackgaze’u i post-black metalu, a po czasie wciąż wydaje jedne z najlepszych piosenek w nurcie. Na żywo spodziewajcie się otulającej ściany dźwięku wywiedzionej z eterycznych form rocka, odrobiny folkowej subtelności i oczywiście rozpaczliwego black metalu. Wszystko w jednym, wszystko dobre. 

Svalbard to z kolei inna bajka. Też korzystają z black metalu, ale wyłącznie w roli ozdobnika. Znacznie bliżej im do emocjonalnego wyrzygu z okolic post-hc, emo czy screamo, a wewnętrzną przemoc doprawiają odrobiną blastów i dzikiego tremolo. Ten koncert z pewnością pomoże zawalczyć wam z wewnętrznymi demonami.

Doodseskader gra… Hm, trudno właściwie powiedzieć. Z jednej strony jest to sludge, z drugiej – brzmienia wręcz pokrewne Nirvanie. Gdzieś tam świszczy industrial, a gdzieś indziej nu-metal – dużo tego. Ale jedno jest pewne: ciosy zadają nieludzkie.